17:48 / 07.03.2002 link komentarz (2) | Sroda-absencja dwugodzinna na wykladach z infy ,siedzielismy pod stolowka i uczylismy sie nieco no i nadeszlo to kolo z laborek ,ogolnie zwala bo jedno zadanie kazdy liczylk kolo dwoch godzin i jak sie mozna bylo spodziewac kazdy zupelnie inny wynik ,no ogolnienieciekawie ,a potem jak to potem zupelna nuda ,dzisiaj pojechalem na akademie tanca i rozrywki i jak sie okazalo niepotrzebnie ,pani Danuta.O jest chora i wykladow brak a probabilistyka odbyla sie bez wiedzy naszej grupy o godzinie 8 kiedy nikogo z nas nie bylo ,uua ,w takim przypadku poszlismy do Drapka ,obejrzelismy kawalek "Lord of the rings" ,ale zamulil nieco i po 15 minutach przestalismy to robic ,skoki itp itp ,no i wrocilem na chate skad nadaje ,brzoza ,brzoza tu wierzba jak mnie slyszysz.odbior? |